piątek, 4 stycznia 2013

Nowy Rok


Stary Rok spłatał nam figla na swoje zakończenie - modem odmówił posłuszeństwa, no i takim to sposobem zostaliśmy, aż do wczorajszego dnia bez internetu. Nie powiem, ma to też swoje dobre strony:) Z tego jednak powodu zabrakło  postów kilka, które miały się z końcem roku pojawić - a dziś swoim tematem odbiegają od otaczającej nas rzeczywistości. Brakowało mi  również zaglądania do Was:) Wczoraj starałam się swoje zaległości nadrobić i rozsiadałam się u wielu z Was z niezmierną radością. 

Kochani w Nowym Roku życzę Wam  cudownych chwil i marzeń - aby były.

10 komentarzy:

  1. Złośliwość rzeczy martwych!!!
    Ale miałaś za to czas dla siebie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - czasu dla siebie i moich najbliższych miałam troszkę więcej:)

      Usuń
  2. Nie ma tego złego...
    Ja też mam zaległości w blogowym świecie ale za to nadrobiłam trochę towarzystkie:)
    p.s. dzsiaj jeszcze nic nie przyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana może jutro dojdzie - mam taką cichą nadzieję:(

      Usuń
  3. Mam nadzieję że w Nowym Roku będzie jak najmniej dni bez internetu, no może czasami mała przerwa przyda się;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak w okresie świątecznym ta przerwa wszystkim nam się przydała, ale przed i po braki internetu jednak odczuwałam:)

      Usuń
  4. To Szczęsliwego Nowego Roku, Kochana!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wzajemnie :))) Taki przymusowy urlop od netu ma całkiem sporo pozytywnych skutków ;))))
    ściski**

    OdpowiedzUsuń
  6. Aguś, to jesteś internetowo wyposzczona! ;) Nadrobisz... Wszystkiego pięknego w nowym roku! ♥

    OdpowiedzUsuń