
Uwielbiam szydełkować, ale z braku czasu kończy się u mnie na dywanikach do króliczego domu i króliczych sukienkach - nie licząc jednego pledu. Znalazłam jednak w necie parę niesamowitych inspiracji - być może czas na ich zrobienie znajdę dopiero na emeryturze, ale kiedyś choć część z nich zrobię na pewno:)



- ubranka dla auta wśród nich raczej nie będzie:)
Buciki rewelka, pled marzenie, rower też świetnie ubrany ale z samochodem to już przesada:)
OdpowiedzUsuńTak, masz rację - z samochodem to już przesada:)
UsuńAguś - na trop paczki dziś wyruszam:)
Ciekawe czy coś się dowiedziałaś? Ja trzymam rekę na pulsie i jak coś dojedzie to mają dać mi znać.
UsuńInspiracje faktycznie piękne:))
OdpowiedzUsuńInspiracje cudne, ale ja z szydełkiem to bym gorzej wyglądała niż ten dziadunio:) nie umiem nic na szydełku:(
OdpowiedzUsuńJa też specjalnie nie szaleję, ale proste rzeczy- które podobają mi się najbardziej, są dość łatwe w wykonaniu. Warto spróbować.
UsuńPiękne rękodzieło ... Choć ja na szydełku nie robię absolutnie nic ... niestety ...
OdpowiedzUsuńCzas najwyższy spróbować:)
UsuńTeż nie umiem robić na szydełku :( A na blogach co rusz natykam się na różne piękne szydełkowe pledy. No nic... Taki już mój los - chociaż sobie popatrzę :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
_______________________
www.WnetrzaZewnetrza.pl
Można też kupić piękne rzeczy od innych blogerek np.: u Jagi z w domu u Jagi:)
UsuńSuper inspiracje:)
OdpowiedzUsuńUbranka na rowery extra , ciekawe jak to się ma w praktyce, ale widok piorunujący. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńWidać podejście do roweru:)
UsuńZawsze chciałam, zawsze zaczynałam ale nigdy mi nie wyszło nic poza zwykłym łańcuszkiem :(
OdpowiedzUsuńMoże czas jeszcze nadejdzie:)
UsuńCiekawe jakby mój M. zareagował na taaaaki prezent np urodzinowy w postaci pokrowca na samochód! :DDD Świetne inspiracje Aguś, a tego dziadka to bym nawet zaadoptować mogła! ;)
OdpowiedzUsuńdominika
Dziadek jest cudny - też bym go do siebie zabrać mogła:)
UsuńAga, ja u Ciebie pierwszy raz:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej chciałabym tego dziadka robiącego na drutach....:) Fantastyczny:)
A później narzutę... Powodzenia Ci życzę, bo ja kilka razy już zaczynałam i wszystko lądowało w wiklinowym koszu....
Pozdrawiam Cię z zimowego "nadmorza":)
Zapraszam na grzędzie miejsce się znajdzie zawsze:)
OdpowiedzUsuńRewelacyne!
OdpowiedzUsuńButki piękne! I te ochraniacze na koła:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
ania
Ochraniacze są przecudowne:)
UsuńPozdrawiam i zapraszam do sielankowego dziergania :)
OdpowiedzUsuń