W nocy popadał deszcz, przez co powietrze zrobiło się rześkie. Dziś nie trzeba nigdzie iść, nigdzie jechać - dzień potoczy się swoim własnym rytmem. Trochę pokrzątam się w kuchni, trochę poczytam, posłucham ulubionej płyty, zajrzę z Antosią do króliczego domku, z chłopcami pogram w farmera i .... co mi tam jeszcze dzień przyniesie. Uwielbiam takie dni:)
Życzę Wam cudownej niedzieli:)
AGA
Wzajemnie, miłej niedzieli!
OdpowiedzUsuńI to są własnie te chwile, które trzeba złapać. Miłej niedzieli. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNieżle wczoraj lało, u nas około 20.00 rozpętała się straszna burza,w Trójmieście powalone drzewa,zalane ulice,u nas trochę spokojniej ale faktycznie ogrom wody spadł z nieba:)))Za to dziś jest przepięknie i nie tak parno!!!
OdpowiedzUsuńU nas obeszło się bez burzy - choć osobiście lubię te majowe burze.
Usuńśliczne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńA niedzielę i cały weekend cudownie spędziliśmy.
Czuję się naprawdę wypoczęta.
To dobrze, bo czas na wypoczynek bardzo jest nam potrzebny:)
UsuńA ja na komunii byłam...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pogoda dopisała:)
UsuńNice Idea.
OdpowiedzUsuńLG Grace
www.zeit-fuer-dich.blogspot.de
Fajne plany na niedzielę!
OdpowiedzUsuńJa niestety pracowałam.