blog o miłości wszelakiej, o codzienności, w której próbuję odnaleźć niecodzienność...
wtorek, 6 grudnia 2011
Mikołajkowe pozdrowienia
Oj wieje u nas, wieje...
...a mój termokubek (jakże przydatny na jesienno-zimowych spacerach) dostał zimową sukienkę, od razu cieplej na duszy i w sercu, że o dłoniach nie wspomnę... Mikołajkowo pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz