środa, 14 grudnia 2011

Pierniczenie

Uwielbiam kiedy po  domu rozchodzi się zapach pieczonych jabłek, pierników i grzanego  wina. Z jabłkami i grzańcem jest prościej, na pierniki natomiast trzeba zarezerwować sobie trochę więcej czasu (ja zazwyczaj dwa dni - jeden na pieczenie, a drugi na wypieków upiększanie). Ten drugi dzień najlepiej w  towarzystwie kurcząt moich, aby zapamiętały  przedświąteczny dom, taki trochę jak z bajki, o zapachu cynamonu, goździków, anyżu, imbiru, jabłek i pomarańczy...
O wyższości własnych pierniczków nad kupionymi nie będę sie rozpisywać. Oto po prostu pierniczenie krok po kroku:)

-3 szklanki mąki
-1 szklanka miodu
-3/4 kostki masła lub margaryny
-2 jaja
-1 łyżeczka sody
-1 przyprawa do pierników
-1/4 łyżeczki cynamonu
-szczypta świeżo zmielonego pieprzu


Miód i masło rozpuścić w rondlu i ostudzić. Mąkę połączyć ze składnikami, dodać miód, masło i zagnieść ciasto.



















Po zagnieceniu ciasto należy rozwałkować na grubość około 8 mm i  powycinać  pierniki.


















Pieczemy około 10 minut w 180 stopniach.





















Pierniki pozostawiamy do ostygnięcia i...dekorujemy:)


















Antośkowe dzieła...















...smacznego więc życzę.

P.S. Nasze pierniczki czekają gotowe w słoikach i z  wielką wątpliwością świąt doczekają.


1 komentarz:

  1. Hallo,
    habe deinen Hinweis zu deinem Blog auf der Seite von mamaskram gesehen und gleich mal angeklickt.
    Leider spreche ich kein Polnisch.
    Ich Grüße dich herzlich von Neu-bloggerin zu Neu-Bloggerin und würde mich freuen, wenn du mal bei mir vorbeischaust, da du ja deutsch sprichst. mamalu-und-lu.blogspot.com Liebe Grüße und viel Spaß beim bloggen

    OdpowiedzUsuń