sobota, 20 października 2012

Czas odnaleziony




Przyleciała wreszcie i do mnie ta,  na którą tak długo czekałam - część z Was pewnie już ją przeczytała. Ja dopiero dziś z wielką radością, przy  przecudnej pogodzie ( u nas 21 stopni:)) z kubkiem  ulubionej kawy na tarasie się rozsiadam i poczytuję - chwilo trwaj wiecznie. Zaplanowane na dziś prace ogrodowe muszą poczekać, ba... nawet obiadu dziś nie gotuję, zrobimy wieczorem ognisko - a co tam. Mimi z całego serca dziękuję:)
P.S. Wam również cudnie beztroskiego weekendu życzę.

5 komentarzy:

  1. Bardzo mi miło, że książka już po Twojej stronie. Fajnie tak widzieć i wiedzieć, gdzie jest :-)))
    Dziękuję Ci za ciepłe przyjęcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z niecierpliwością czekam na na następną część:)

      Usuń
  2. Ognisko to świetny pomysł;) Miłego relaksu;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Rozsiadaj się, więc na stałe - ja z kubkiem dobrej kawy czekam:)

      Usuń