Od dłuższego czasu nosimy się z zamysłem zmiany stołu i krzeseł w naszej kuchnio-jadalni. Głównym powodem jest zbyt mała ilość miejsc siedzących przy obecnym zestawie (5 + 6) - przy wersji + musimy nieźle się nakombinować. Na stałe potrzebujemy zestawu z ośmioma miejscami siedzącymi. Niektórzy z Was znają już moją miłość do eamesów, które w nowej aranżacji na pewno się pojawią. Zastanawiam się tylko czy nie zestawić ich z jakąś ławką - nie jestem jednak co do tego pomysłu do końca przekonana. Jeśli więc będziecie gdzieś takie rozwiązanie widzieć - podajcie mi proszę namiary. Poniższe aranżacje bardzo mi się podobają, choć ja wolałabym jasny stół drewniany w połączeniu z bielą krzeseł:) Oj! - jakaś magiczna energia we mnie wstąpiła:)
Cudownego tygodnia Wam wszystkim życzę
Aga
Gdzieś mi coś mignęło niedawno...poszukam:)
OdpowiedzUsuńCzekam więc z niecierpliwością:)
UsuńWitam, wpadam przypadkiem i...tak tu milo ze zostaje;) Pozdrawiam, Monika
OdpowiedzUsuńPS. tez mam slabosc do...wyjatkowych drzwi wejsciowych;)
Cieszę się bardzo i zapraszam na grzędę (jak to u kury).
Usuńpiękne!!! :) bardzo nam się podoba :)
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją miłość do Eamesów- ja planuję takie krzesło do naszego domowego biura, tylko nie mogę sie zdecydować: czarne czy białe:))
OdpowiedzUsuńgalerię Eames chair mam u siebie na Pinterest. Są tam m. in. zestawy do jadalni z e stołami z surowego drewna, więc może z ławą być nieźle:)
http://pinterest.com/kalinkisummer/
Kalinko kochana - posiadam jednego eamesa białego, bujanego (dostałam od Kondzia na urodziny w zeszłym roku jest cudowny (eames i mąż)-pokazywałam go w poście"czas odnaleziony", a czarnych niestety w realu nie widziałam, więc ciężko mi doradzić - za link serdecznie dziękuję, na pewno zajrzę:)
UsuńEamesy to wspaniałe meble, wygoda i design. Zaprezentowane wnętrza są przepiękne i eleganckie.
OdpowiedzUsuńWiesz,Eamesy są tak piękne,że chyba nie zestawiałabym ich z ławką.Akurat komplet tych krzeseł jest wyjątkowo harmonijny i czysty w formie.One tak pięknie wyglądają przy stole:))Ostatnio projektowała dom gdzie zestawiony z nimi jest betonowy stół.Jak będziesz chciała obejrzeć nad znać,prześlę email.
OdpowiedzUsuńEnergii zazdraszczam....mnie odstąpiła....;)
OdpowiedzUsuńUdanych poszukiwań...
Przy czarnym stole http://dobreprojekty-blog.blogspot.com/ buziaki. K.
OdpowiedzUsuńDanke für deinen Kommentar. Hab ein schönes neues Jahr 2013!
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße, Tanja
Danke für deinen Kommentar. Hab ein schönes neues Jahr 2013!
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße, Tanja
Ja też uwielbiam eamesy, kiedyś powaźnie się do nich przymierzałam, chciałam zestawić ze starym, dębowym stołem.
OdpowiedzUsuńZ przyczyn ekonomicznych zrezygnowałam. Mam też białe krzesła, ale inne, obite tkaniną.
Marzę o takim stole na 12 osób, żebym nie musiała go składać i rozkładać ani przesuwać:) tylko gdzie taki postawić - jadalnia musiałaby być ooogromna, bo nie lubię ciasnoty... można pomarzyć:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
Hallo!
OdpowiedzUsuńKrzesla mazenie!!
Pozdrawiam.
Donata.
Piękne przestrzenie... Z przyjemnością i poślizgiem;) zawiadamiam , że doceniwszy Twe blogowe poczynania, przyznałam Ci WYRÓŻNIENIE!!! Szczegóły u mnie. Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńO tak:) Stół powinien być drewniany. Ładne inspiracje;)
OdpowiedzUsuńPS Mam dla Ciebie wyróżnienie;)
eamesy są delikatne i świetnie komponują się w białych skandynawskich wnętrzach:)
OdpowiedzUsuńJa też mam do nich słabość:) Są piękne! Na razie jedna część mojej rodziny mówi nie, ale pracuję nad tym;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
ania
Moją rodzina się na szczęście na nie zgadza:)
OdpowiedzUsuń